Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68188

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Do bloku w którym mieszkam, wprowadzili się nowi sąsiedzi (Państwo P).

Jak to zazwyczaj bywa, rozpoczęli remont, bo mieszkanie było lekko zapuszczone. Nie spodobało się to wiedźmowatej sąsiadce (S),która mieszka pod nimi,mimo że robią remont w normalnych godzinach i nie hałasują do 22:00. S uprzykrza im życie, odstawia krzyki na pół klatki schodowej,że nie życzy sobie hałasów, bo jest stara i schorowana. Prawdopodobnie to ona wzywa wciąż Policję, która jest informowana o 'pijatykach, hałasach i zgrzytach'. Niebiescy odwiedzają PP kilka razy w tygodniu. Biedni PP powoli czują się zaszczuci przez tą babę.
I jak tu w takich warunkach zrobić remont? Siedmioletni syn państwa P boi się tej wiedźmy, bo już go zdążyła uprzedzić, że 'hałasów małoletniego szczona sobie nie życzy nad głową!'.

I jak tu żyć? Zaczynam powoli współczuć tym ludziom..
Pani Wiedźmowata Sąsiadka od zawsze miała lekkie odchyły, ale teraz uważam ją za nienormalną.

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 192 (298)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…