Nie mam nic przeciwko bryczkom. Nie mam nic przeciwko nowożeńcom.
Ale trzeba być bezrozumnym, aby urządzać sobie weselny przejazd bryczką weselną (wraz z konwojem samochodów weselników) na ruchliwej, jednopasmowej drodze krajowej, na odcinku kilku kilometrów gdzie nie można wyprzedzać lub jest to bardzo niebezpieczne, gdzie są górki i dołki, tak że konie ledwo sapią.
Ale trzeba być bezrozumnym, aby urządzać sobie weselny przejazd bryczką weselną (wraz z konwojem samochodów weselników) na ruchliwej, jednopasmowej drodze krajowej, na odcinku kilku kilometrów gdzie nie można wyprzedzać lub jest to bardzo niebezpieczne, gdzie są górki i dołki, tak że konie ledwo sapią.
wesele bryczka
Ocena:
274
(376)
Komentarze