Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#68775

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ostatnio pojawiło się kilka historii na temat Poczty Polskiej, co przypomniało mi dość piekielną historię sprzed lat.

Zbliżały się wówczas moje 18.te urodziny. Mój ojciec pracował w Anglii i postanowił przysłać mi kartkę oraz pieniądze w tradycyjny sposób, czyli pocztą. Teoretycznie mógł zrobić przelew, ale pewnie chciał żebym dostał je fizycznie do ręki.

Parę dni po moich urodzinach przyszedł omawiany wyżej list. Otworzyłem kopertę, wyciągnąłem kartkę z życzeniami, która była... pusta. Skontaktowałem się z ojcem czy tak właśnie to miało być, po czym okazało się, że wkładał do środka pieniądze. Nie była to jakaś przeogromna suma (kilkadziesiąt funtów), no ale listonosz te pieniądze zwyczajnie ukradł. Słyszałem wcześniej o takich procederach, że listy zza granicy są czasem odkładane i otwierane, ale nie spodziewałem się że mnie może spotkać coś takiego. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby widzieć życzenia urodzinowe i ukraść pieniądze które ojciec przesyła do syna? Jak tu mieć potem szacunek do munduru instytucji państwowej, która okrada obywatela w biały dzień...

Ojciec się nieźle zdenerwował (delikatnie mówiąc) i wysłał kolejny list, w którym napisał w dość nieparlamentarnych słowach co sądzi o takiej "uczciwości" listonoszy. Ten list już w ogóle nie doszedł :)

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 62 (188)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…