W mojej okolicy na DK nr 50 zainstalowano cudowne urządzenia, które wykonują pomiar średniej prędkości auta na odcinku pomiędzy nimi. Zastanawiają mnie dwa fakty.
Pierwszy - umiejscowienie bramek, są one umiejscowione na prostej drodze wolnej od skrzyżowań czy zakrętów, nie dochodzi tam w ogóle do kolizji, kilka kilometrów przed nimi zarówno z jednej i drugiej strony znajdują się skrzyżowania, gdzie bardzo często dochodzi do wypadków, dlaczego te odcinki nie są objęte taką kontrolą, poprawiając bezpieczeństwo tylko prosta, na której na pewno ktoś się zagapi i zasili budżet państwa, nie stwarzając większego zagrożenia na drodze.
Drugi fakt, nie wiem czy spowodowany nieznajomością przepisów czy strachem przed mandatem, na tym odcinku jest ograniczenie do 90 km/h, więc jadąc tyle na tym odcinku nic nam nie grozi, ale zawsze znajdzie się jakiś kierowca który wyhamuje cały ruch do 50 km/h i będzie ciągnąć za sobą ten sznur przez 3km.
Pierwszy - umiejscowienie bramek, są one umiejscowione na prostej drodze wolnej od skrzyżowań czy zakrętów, nie dochodzi tam w ogóle do kolizji, kilka kilometrów przed nimi zarówno z jednej i drugiej strony znajdują się skrzyżowania, gdzie bardzo często dochodzi do wypadków, dlaczego te odcinki nie są objęte taką kontrolą, poprawiając bezpieczeństwo tylko prosta, na której na pewno ktoś się zagapi i zasili budżet państwa, nie stwarzając większego zagrożenia na drodze.
Drugi fakt, nie wiem czy spowodowany nieznajomością przepisów czy strachem przed mandatem, na tym odcinku jest ograniczenie do 90 km/h, więc jadąc tyle na tym odcinku nic nam nie grozi, ale zawsze znajdzie się jakiś kierowca który wyhamuje cały ruch do 50 km/h i będzie ciągnąć za sobą ten sznur przez 3km.
fotoradary
Ocena:
143
(215)
Komentarze