Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69064

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nawet nie wiem jak to określić.

Jakiś czas temu (mniej więcej miesiąc tak dla ścisłości), kupowałem przez allegro etui na tablet. Takie plastikowe, zakładane na tył obudowy - wiadomo o co chodzi ;)
Otrzymałem je trochę po czasie, no ale nie szkodzi, parę dni nikogo nie zbawi. Rozpakowuję, próbuję założyć... a tu zonk. Nie umiem. Instrukcji nie ma, a ja próbuję tak czy owak, a tu nic z tego.

Odpalam youtube i widzę, że to nie ja stanowię problem tylko etui moje ewidentnie jest za małe. No cóż począć, mail do sprzedawcy z opisem podpartym zdjęciami i czekamy.
Nawet szybko odpowiedziała. Żem kłamca, oszust, wyłudzacz i debil.

No proszę, a myślałem że kupowanie w "sklepie" z pierdyliardem punktów uchroni mnie przed sfrustrowanymi trollami odmiany aukcyjnej. Grzecznie tłumaczę moje racje, ona nic. Wmawia mi, że (sic!) oszukali mnie przy sprzedaży tabletu, bo etui na pewno jest dobre i w ogóle ja to jakiś niedorozwój jestem.
Ok, mówię sobie, luj z tym, oddaję. Lakonicznie informuję o tym frustratkę, wypełniam papiery, idę na pocztę i tak dalej.

Kasę oddali od razu. Bez kosztów przesyłki, no ale mniejsza o to.
Po wystawieniu kulturalnego negatywa (w końcu towaru nie kupiłem a ciśnienie baba mi też podniosła), dostałem odpowiedź, cytuję: "widocznie nastąpił błąd, proszę o zwrot wtedy oddamy pieniądze". Serio? Refleks Internet Explorera.

W takim razie, o co mi chodzi? Bo (choć to smutne) złość i wyzwiska w takich okolicznościach nie dziwią już?

Wczoraj (przypomnę, MIESIĄC PO zakończonej sprawie, dawno już o wszystkim zapomniałem) dostałem mail z allegro. Użytkownik taki a taki prosi o unieważnienie komentarza do transakcji. Patrzę, a tu mój ulubiony sprzedawca pokrowców.
Ani be, ani me, ani pocałuj mnie w dupę. Bo prościej kliknąć guzik na stronie i mieć wszystko gdzieś niż wyskrobać krótkiego, ludzkiego maila z przeprosinami.

Bezczelność? Dziecięca mentalność? Bo nic się przecież nie stało, hihihi? Nie wiem, może liczyli na moją krótka pamięć? Albo że z czasem złagodnieję i pomyślę "a co mi tam, niech mają?
Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.

prawie jak nazwa karcianej gry hazardowej tylko z literówką i przedrostkiem e-

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 194 (232)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…