Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69070

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Miałam w życiu pecha i traf chciał, że urodziłam się z bonusem w postaci rzadkiej choroby genetycznej.

Choroba sprawia mi trochę problemów zdrowotnych, ale nie o tym będzie historia. Będzie o moich przeżyciach związanych ze spowodowanymi choróbskiem wyglądem.

Otóż wyglądam... specyficznie, łagodnie rzecz biorąc. Nie mam żadnych przeraźliwych deformacji, ale życie szczodrze obdarzyło mnie łagodnymi dysmorfiami, także w obrębie twarzy. Można by przejść z tym do porządku dziennego, w końcu w porównaniu do kwestii zdrowotnych to mały pikuś, kłopot w tym, że od kiedy poszłam do podstawówki, świat uporczywie nie daje mi zapomnieć, jak wyglądam.

Na każdym etapie edukacji zaliczyłam "prześmieszne" żarty kolegów w stylu "patrz, to twoja dziewczyna, hłehłe". Nie raz, nie dwa, dobrych kilkanaście, może kilkadziesiąt razy jakiś zabawniś obdarzył mnie takim żartem. W gimnazjum, liceum, kilka razy słyszałam to nawet w wykonaniu śmieszka na ulicy. Jeszcze zabawniejszą aranżacją tego nadzwyczajnego przejawu poczucia humoru jest "hej, bo mój kolega mówił, że mu się podobasz", najlepiej z towarzyszącym atakiem wesołości na końcu, na myśl o swoim własnym wyrafinowanym "dowciapowym" guście.

Osobnicy tacy to jednak szczyt subtelności w porównaniu z tymi, którzy wymyślali mi różne "kreatywne" przezwiska, szarpali, dokuczali, dwa razy dziennie rzucali komentarze na temat mojej brzydoty i co wobec tego faktu powinnam ze sobą zrobić. W efekcie pod koniec liceum wpadłam w depresję, pół roku spędzając w łóżku, zawalając tym samym maturę.

Uważam, że w historii mojej choroby najbardziej piekielne nie były problemy zdrowotne, to, że mam bardzo słabe serce czy wzrok, a postawa naprawdę wielu moich "kolegów", dla których ważne było tylko to, że nie wyglądam jak "d*pa, którą by chcieli w*ruchać", wobec tego postanawiali mi regularnie zatruwać życie.

Skomentuj (25) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 400 (478)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…