Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69528

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wczoraj, w celu zrobienia małych zakupów, udałam się do drogerii pewnej znanej, niemieckiej sieci na R. Niestety, dane mi było spotkać tam przedstawicieli "typowego" polskiego małżeństwa, Janusza z wąsem oraz jego wypacykowaną żonę. Wszystko byłoby w porządku i nie oceniłabym ich tak negatywnie, gdyby nie to, że przez ich zachowanie zrobiło mi się niedobrze.

Otóż, wyżej wymienione małżeństwo stało przy półce z akcesoriami do pielęgnacji paznokci i prowadziło konwersację. Gdy ich mijałam, zauważyłam, że Janusz obcinał sobie paznokieć małymi nożyczkami, jednocześnie rozmawiając na ich temat z żoną. Najgorsze w tym było to, że po wszystkim, najzwyczajniej w świecie schował je do wcześniej rozerwanego opakowania i odwiesił na miejsce. Najwyraźniej nie były wystarczająco dobre, żeby radzić sobie z jego długimi, żółtymi paznokciami.
A miałam nadzieję, że opisywane w mediach cebulactwo to tylko mit.

sklepy

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 396 (482)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…