Jestem zapalonym biegaczem już od kilku lat. Toteż zaopatrzyłem się w bardziej sportowe, profesjonalne ubranie. Jednym z jego elementów są czarne, przylegające leginsy. I tak sobie tuptam, tuptam. Przede mną dres ze swoja też dresową partnerką.
Dres: Hahahaha, spójrz na siebie.
Ja --> cisza
Dres: Hahaha, wyglądasz jak baba.
Ja: z pewnością zgrabniej, niż Twoja towarzyszka ;)
Na koniec klepnąłem się lekko w pośladki i puściłem mu zalotnie oczko.
Dzięki Bogu, że naprawdę mam dobrą kondycję i refleks, bo chyba chciał mnie zabić.
Jego wybranka serca tez miała na sobie leginsy i jakieś 15 kg nadwagi.
Dres: Hahahaha, spójrz na siebie.
Ja --> cisza
Dres: Hahaha, wyglądasz jak baba.
Ja: z pewnością zgrabniej, niż Twoja towarzyszka ;)
Na koniec klepnąłem się lekko w pośladki i puściłem mu zalotnie oczko.
Dzięki Bogu, że naprawdę mam dobrą kondycję i refleks, bo chyba chciał mnie zabić.
Jego wybranka serca tez miała na sobie leginsy i jakieś 15 kg nadwagi.
Chodnik
Ocena:
464
(674)
Komentarze