Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#70234

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Lat temu wiele, kiedy byłam w gimnazjum, moja klasa wybrała się na rekolekcje. Co ciekawe - nie prowadził ich ksiądz, ale osoba świecka. Oto czego grupka uczniów doświadczyła:

- Stanie przez cały czas trwania rekolekcji jest po to, aby okazać szacunek Bogu. Co z tego, że jest mnóstwo ławek, które jednak w kościele o coś są - zakaz korzystania.

- Berlin to miasto szatana, podobnie jak muzyka w typie "metal". Kiedyś w/w świecki jechał pociągiem przez to szatańskie miasto i poczuł negatywną energię - to musi coś znaczyć. Poprosił on o wyjście z przybytku zwanego kościołem wszystkich, którzy w takowym mieście byli.

- Należy "ogłosić się mężem i żoną" do 20 urodzin - inaczej pewnym jest, że szatan będzie wodził parę za nos, aż rozdzieli ich ostatecznie grzesznym rozwodem.

- Dzieci można rodzić jedynie w dni święte i/lub parzyste. Inaczej dziecko jest przeklęte/pod władzą szatana.*

- Osoba świecka zmusiła do opuszczenia przybytku małej dziewczynki z naszyjnikiem z jednorożcem - w końcu to symbol miłości lesbijskiej!

*Na uwagę, że przecież nie wybierasz dnia ani godziny, dostałam wykład na temat "pory odpowiedniej do czynności zabiegania o dzieci", aby nie mieć z tym problemu.

Rekolekcje

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 136 (228)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…