Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70253

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przypomniało mi się przy świątecznych porządkach.
Sprzątanie problematyczna sprawa, ale przecież można zamówić firmę sprzątającą - tyle ich się reklamuje przed świętami.

Mój przykład to mały pensjonacik, zaledwie kilka pokoi i firma sprzątająca.
Panie sprzątające na wejście zrobiły nam tzw. test białej rękawiczki. Skrytykowały gorąco jak to brudno i ileż to kurzu na obrazkach pod sufitem, zaznaczę, że Goście zawsze chwalili porządek w pensjonacie i często był to bardzo mocny argument do tego, że wracali.

Przekalkulowałam, że firma sprzątająca opłaci się zdecydowanie bardziej niż zatrudnienie pokojówki - płacę tylko za usługę - jak bardzo się myliłam dowiedziałam się dobry miesiąc po podpisaniu umowy.
Panie Sprzątające na początku przyjeżdżały punktualnie rano o 10:00 i kończyły pracę o 14:00 - bo wtedy zaczynała się nowa doba hotelowa. Po tygodniu zaczęły się spóźniać twierdząc, że i tak zdążą, zdarzało się, że przyjeżdżały dopiero na 14:00 i zaczynały od wypicia kawy.
Tak kawa, Panie Sprzątające czuły się w Pensjonacie niemal jak goście, zamawiały sobie kawę latte i siadywały przed wejściem z papieroskiem w ręku, zdarzało się im nawet zagadywać gości :)

Szczytem w tym wszystkim było to, że gdy zrobiło się chłodniej Panie paliły te papieroski w pokojach - a ja, żeby wytępić gości palących kupiłam czujniki dymu, odświeżacze itp
Co najlepsze Paniom zdarzało się przyjeżdżać na 14:00 w związku z czym nie miały wiele czasu, żeby wypić kawkę i zapalić papieroska a na dodatek wykonać swoją pracę. Na czym Panie zaczęły oszczędzać swój czas - na przebieraniu pościeli!! Może nigdy byśmy tego nie zauważyli gdyby nie to, że przed oddaniem pościeli do pralni przeliczamy ją co do sztuki - i nagle pewnego razu na 6 posprzątanych pokoi znalazły się w zsypie poszewki na poduszki sztuk 6 i jedna poszwa na kołdrę. Najpierw zapytałam gdzie jest reszta poszew, Panie plątały się w zeznaniach, że niby gdzieś tam odłożyły, więc sprawdziłam łóżka w pokojach. Na wymiętych kołdrach były nawet plamy - brak słów. Firma sprzątająca jak stała tak wyleciała.

Po zerwaniu umowy i pozbyciu się Pań Sprzątających musieliśmy przeprowadzić gruntowne sprzątanie zarówno łazienek - zwłaszcza pryszniców oraz pościeli, dywanów - przy tym, co Panie zostawiły za sobą nasz kurz na obrazkach był niczym.
Czasami lepiej samemu coś zrobić niż polegać nawet na wykwalifikowanych pracownikach, nad którymi właściwie trzeba by stać, patrzeć na ręce i instruować.
Tak więc życzę Wam przyjemnych porządków i uważajcie w hotelach.

usługi hotelarstwo

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 372 (386)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…