zarchiwizowany
Skomentuj
(9)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia z dnia wczorajszego. Wracam ze sklepu z 6- letnią dziewczynką za rękę. Przechodzimy przez przejście dla pieszych, zaraz obok kościoła. Już z daleka widziałam puszkarza, więc lekko skręcamy aby go wyminąć. Niestety..
- Może wrzuci pani na chore dzieci?
- Nie, dziękuję
- Nie ma pani serduszka jeszcze, na dzieci..
- Nie
- Czego pani dziecko uczy, trzeba się dzielić..
- ...
- a jak to pani dziecko zachoruje?
Facet z wyglądu nieco żulowaty, puszka - a właściwie kartonowe pudełeczko jakoś tak podniszczone dosyć mocno, nachalny i nieprzyjemny przeszedł za nami pół obwodu budynku kościoła.
Dzięki niemu jestem jeszcze bardziej na nie tej akcji. Uszanowałam prośbę Owsiaka, powstrzymałam się od komentarzy w dniu wczorajszym, ale absolutnie nie życzę sobie czegoś takiego.
Ps. hobbystycznie zajmuję się tworzeniem pudełeczek kartonowych, również sześcianów i ośmiościanów. Nie znam konstrukcji pudełek Owsiaka, ale nie znalazłam jeszcze wzoru którego nie dałoby się otworzyć nożem do papieru i zakleić nie pozostawiając śladu zwykłym magikiem za 2zł.
- Może wrzuci pani na chore dzieci?
- Nie, dziękuję
- Nie ma pani serduszka jeszcze, na dzieci..
- Nie
- Czego pani dziecko uczy, trzeba się dzielić..
- ...
- a jak to pani dziecko zachoruje?
Facet z wyglądu nieco żulowaty, puszka - a właściwie kartonowe pudełeczko jakoś tak podniszczone dosyć mocno, nachalny i nieprzyjemny przeszedł za nami pół obwodu budynku kościoła.
Dzięki niemu jestem jeszcze bardziej na nie tej akcji. Uszanowałam prośbę Owsiaka, powstrzymałam się od komentarzy w dniu wczorajszym, ale absolutnie nie życzę sobie czegoś takiego.
Ps. hobbystycznie zajmuję się tworzeniem pudełeczek kartonowych, również sześcianów i ośmiościanów. Nie znam konstrukcji pudełek Owsiaka, ale nie znalazłam jeszcze wzoru którego nie dałoby się otworzyć nożem do papieru i zakleić nie pozostawiając śladu zwykłym magikiem za 2zł.
przejście dla pieszych przy kościele
Ocena:
-8
(34)
Komentarze