zarchiwizowany
Skomentuj
(14)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Bardzo krótka historia sprzed roku.
Razem z narzeczonym planowaliśmy ślub na sierpień 2015. Mieliśmy względnie uzgodnioną datę, o której wiedziały nasze rodziny. Niestety z powodów rodzinnych (z mojej strony, śmierć kogoś bliskiego) musieliśmy datę zmienić. Chyba to normalne, że pół roku po śmierci kogoś bliskiego nie będę organizować wesela? No, nie dla wszystkich. Narzeczonego siostra była wielce zawiedziona i zdenerwowana, bo jak to tak? Ona już urlop w pracy wzięła i WSZYSTKIM znajomym powiedziała. Brak słów….
Razem z narzeczonym planowaliśmy ślub na sierpień 2015. Mieliśmy względnie uzgodnioną datę, o której wiedziały nasze rodziny. Niestety z powodów rodzinnych (z mojej strony, śmierć kogoś bliskiego) musieliśmy datę zmienić. Chyba to normalne, że pół roku po śmierci kogoś bliskiego nie będę organizować wesela? No, nie dla wszystkich. Narzeczonego siostra była wielce zawiedziona i zdenerwowana, bo jak to tak? Ona już urlop w pracy wzięła i WSZYSTKIM znajomym powiedziała. Brak słów….
rodzina
Ocena:
105
(173)
Komentarze