Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#70783

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia zasłyszana od koleżanki mojej mamy. W rolach głównych: wspomniana Pani, bank oferujący wyższą kulturę bankowości oraz bankomat mający w nazwie europejską walutę.

Parę dni temu, pani Kasia (imię zmienione) udała się do bankomatu w celu wypłaty gotówki, w wysokości 450 zł. Klik, klik, transakcja w toku, karta się wysunęła i nagle zonk - bankomat gotówkę zatrzymał dla siebie. Pani Kasia czym prędzej sprawdziła stan konta i potwierdza się jej przypuszczenie - pieniądze mimo to zniknęły.

Pani Kasia udała się więc, najszybciej jak to możliwe do najbliższej placówki w.w. banku i złożyła reklamację. Pani w okienku uspokajała i mówiła, że wszystko się na pewno wyjaśni.

Dzisiaj do Pani Kasi przyszedł list. Reklamacja tej i tej transakcji na tę i tę kwotę została pozytywnie rozpatrzona. Do listu dołączone było całe... 100 zł.

Jak to było? F**k logic?

bankomaty i banki

Skomentuj (10) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -6 (108)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…