Sprzedałem na allegro grzejnik, ale po miesiącu zadzwoniła do mnie pewna (P)ani.
(J)a: Dzień dobry
P: Gdzie ten grzejnik, który dałeś na aukcję!
J: Przepraszam panią, ale czy my się znamy?
P: No nie, ale chciałam kupić grzejniki!
J: Grzejniki?
P: No pięć, panie Edziorze.
J: Jeszcze raz panią przepraszam, ale ta oferta jest dawno nieaktualna i w ofercie był jeden grzejnik marki X.
P: Jak to?
J: Naprawdę.
P: Ty gówniarzu, oddawaj mój hajs!!!
J: Za c...
P: Za to, że mnie oszukałeś wylądujesz w pierdlu i wypad z allegro!!!
Bip,bip,bip...
(J)a: Dzień dobry
P: Gdzie ten grzejnik, który dałeś na aukcję!
J: Przepraszam panią, ale czy my się znamy?
P: No nie, ale chciałam kupić grzejniki!
J: Grzejniki?
P: No pięć, panie Edziorze.
J: Jeszcze raz panią przepraszam, ale ta oferta jest dawno nieaktualna i w ofercie był jeden grzejnik marki X.
P: Jak to?
J: Naprawdę.
P: Ty gówniarzu, oddawaj mój hajs!!!
J: Za c...
P: Za to, że mnie oszukałeś wylądujesz w pierdlu i wypad z allegro!!!
Bip,bip,bip...
sklepy_internetowe
Ocena:
319
(347)
Komentarze