Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#71056

przez ~Applepie ·
| było | Do ulubionych
Historia mojego partnera, opisana za jego zgodą.

Mój towarzysz życiowy R jest aktorem charakterystycznym. Najczęściej gra czarny charakter, typowego mięśniaka i zabijakę, mimo iż sam jest naprawdę kochanym facetem.
Niestety wiele osób zdaje się nierozróżniać tego co widzą w telewizji od rzeczywistości. Z powodów opisanych poniżej nie wychodzimy już wieczorami na miasto i unikamy wszelkich imprez z ludzimi na %.

Sporadycznie,ale piekielnie że w ogóle dochodzi do takich sytuacji, jakiś samiec alfa po paru piwach rozpozna mojego partnera. Nie wiem co mając na celu, czy zaimponowanie kobiecie czy poprostu podniesienie swojego ego, podchodzi taki "pan i władca" i bez ostrzeżenia zadaje cios w twarz mojemu partnerowi.
Zdażyło się też rzucanie butelkami w naszą stronę, które dla mnie skończyło się 2 szwami na ramieniu. Oraz wiele innych nieprzyjemności związanych z prowokowaniem bójek.

Chyba nigdy nie zrozumiem co takim ludziom siedzi w głowie.

bar

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 68 (160)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…