Odnośnie historii NotableQ http://piekielni.pl/71246#comments.
Odpowiem poniekąd na pytanie.
Chodziłam do klasy z podobnym elementem. Koleś nie zdał nawet gimnazjum, ja byłam jedną z najlepszych uczennic.
Kiedy ja poszłam do dobrego liceum, on w tym czasie zaiwaniał na budowie za granicą.
Spotkaliśmy się w dość ciekawych okolicznościach.
Zajechał swoim nowiutkim BMW, z imiennymi blachami przed sklep spożywczy. Wszedł, zaprezentował swoje nowe ubrania i rozsiał wokół siebie zapach drogich perfum.
I wtedy zapytałam się go...
- Co podać?
- Candela, to ty?
- Tak.
- Hahaha, masz ci los, a tak dobrze się uczyłaś.
- Dorabiam w wakacje, między nauką.
- Hahaha, po co ci nauka, zresztą widzę, że niczego się nie nauczyłaś, hehe, boże jak ty śmiesznie wyglądasz za tą ladą.
No i to chyba by było na tyle.
Odpowiem poniekąd na pytanie.
Chodziłam do klasy z podobnym elementem. Koleś nie zdał nawet gimnazjum, ja byłam jedną z najlepszych uczennic.
Kiedy ja poszłam do dobrego liceum, on w tym czasie zaiwaniał na budowie za granicą.
Spotkaliśmy się w dość ciekawych okolicznościach.
Zajechał swoim nowiutkim BMW, z imiennymi blachami przed sklep spożywczy. Wszedł, zaprezentował swoje nowe ubrania i rozsiał wokół siebie zapach drogich perfum.
I wtedy zapytałam się go...
- Co podać?
- Candela, to ty?
- Tak.
- Hahaha, masz ci los, a tak dobrze się uczyłaś.
- Dorabiam w wakacje, między nauką.
- Hahaha, po co ci nauka, zresztą widzę, że niczego się nie nauczyłaś, hehe, boże jak ty śmiesznie wyglądasz za tą ladą.
No i to chyba by było na tyle.
Ocena:
198
(334)
Komentarze