Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71257

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Znowu temat rozmów kwalifikacyjnych.
Zwykle studentów i absolwentów bez żadnego doświadczenia najpierw przyjmujemy na praktyki (płatne od pierwszego dnia), a dopiero jeśli się sprawdzą, proponujemy im zatrudnienie na okres trzech miesięcy, potem roku, potem na stałe.

Pewien student ostatniego roku dysponował znajomością rzadkiego języka, na którym nam zależało, więc postanowiliśmy go przyjąć na okres próbny z pominięciem praktyk. Zakres zadań to generalnie dział sprzedaży - wyszukiwanie przetargów i przygotowywanie ofert przetargowych, opracowywanie ofert handlowych bezpośrednio dla klientów, przygotowywanie udziału w jakichś targach i imprezach branżowych itd. Oczywiście na początku nie ma samodzielnych zadań, tylko pracuje się jako wsparcie kogoś bardziej doświadczonego.

Zamiast zadawać idiotyczne pytanie "ile chciałby pan zarabiać?" (przecież wiadomo, że każdy chciałby zarabiać jak najwięcej), zaproponowaliśmy między 2,5 a 3 tys. brutto (przypominam - dla człowieka bez żadnego doświadczenia, możliwość podwyżki po 3 miesiącach).

Kandydat odparł, że słyszał, iż u nas sekretarka zarabia więcej i on z wyższym wykształceniem nie będzie zarabiał mniej niż sekretarka. OK, nie to nie. Tam są drzwi.

Nie wiem skąd wiedział, ale to prawda, że sekretarka zarabia u nas więcej. Uważamy, że sekretariat to pierwsza linia kontaktu z klientem, więc zależy nam na bardzo profesjonalnych osobach, które robią dobre wrażenie. Poza tym, ze względu na specyfikę firmy, wymagany jest bardzo komunikatywny angielski i niemiecki. Do tego sekretariat ma dostęp do masy informacji o klientach, które mógłby wynieść przechodząc do konkurencji. To wystarczające powody, by płacić sekretarce więcej niż stażyście z działu sprzedaży.

Poza tym zupełnie nie rozumiem takiego sposobu myślenia. Zawsze, gdy rozmawiałam o wynagrodzeniu (kiedyś od pracodawcy, teraz od klientów, jak już jestem wspólniczką) zależało mi, żeby pieniądze wystarczyły mi na wygodne życie, a nie interesowało mnie, ile zarabia ktoś inny...

rekrutacja

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 278 (316)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…