Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71337

przez ~HarlemShake ·
| Do ulubionych
McDonald, piję spokojnie kawę przy stoliku. Obok siedzi para, dziewczyna zniesmaczona wysłuchuje żali i smętów swojego chłopaczka, który nie może jej darować, że nie chce pokazać mu swojego telefonu komórkowego (do przejrzenia wiadomości i historii połączeń).
Argumentuje to tym, że on w każdej chwili może pokazać jej swój telefon, po czym rzuca go przed nią i zaczyna biadolić, że dziewczyna MUSI go zdradzać, bo inaczej nie wściekałaby się, że on rusza jej komórkę.

Wiem, nieładnie podsłuchiwać. ale siedzieli bardzo blisko mnie, poza tym ciśnienie mi się podniosło, kiedy okazało się, że on często bez wiedzy tej dziewczyny brał w łapska jej komórkę i czytał wiadomości, a później pytał po co do kogoś dzwoniła albo co to za nowy numer, pod który złożyła życzenia...

Dziewczyna była nader cierpliwa, mówiła, że ma dość kontrolowania jej życia i obdzierania z prywatności, a w związku powinno być coś takiego jak zaufanie. I kolejny skowyt zranionego szajbusa, bo przecież ona może sprawdzać JEGO telefon. Piłam kawę z 20 minut, kiedy wychodziłam, koleś nadal zachowywał się jak c*pa.

Powiedzcie mi, czy to normalne wymagać od partnera takich rzeczy? Najlepsze. że jego jedyny argument to to, że on pozwała partnerce przeglądać SMS-y, nic więcej.

McDonald

Skomentuj (77) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 311 (365)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…