zarchiwizowany
Skomentuj
(13)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
NFZ, czyli jak go tutaj nie kochać...
Ale do rzeczy.
Przez ostatnie miesiące mój dziadek zaczął kuleć i narzekać na ból biodra i kolana. Decyzja - idziemy z tym do lekarza.
Kiedy już się doczekał na wizytę, lekarz zakwalifikował dziadka do operacji na biodro, ponieważ jest w gorszym stanie niż kolano.
Brzmi super prawda? do czasu..
Termin operacji został wyznaczony na 2028 rok... a wspominałam że dziadek ma 79 lata?
A przepraszam potem co, podejmą się operacji na 91 letniej, starszej osobie? I najważniejsze, czy dziadek w ogóle dożyje czekając w kolejce?.
Jak wszyscy wiemy NFZ jest masakryczne, ale czy starszym osobą nie należy się taka forma szacunku jak np. przyspieszanie wszystkich operacji?
Brak mi już słów..
Ale do rzeczy.
Przez ostatnie miesiące mój dziadek zaczął kuleć i narzekać na ból biodra i kolana. Decyzja - idziemy z tym do lekarza.
Kiedy już się doczekał na wizytę, lekarz zakwalifikował dziadka do operacji na biodro, ponieważ jest w gorszym stanie niż kolano.
Brzmi super prawda? do czasu..
Termin operacji został wyznaczony na 2028 rok... a wspominałam że dziadek ma 79 lata?
A przepraszam potem co, podejmą się operacji na 91 letniej, starszej osobie? I najważniejsze, czy dziadek w ogóle dożyje czekając w kolejce?.
Jak wszyscy wiemy NFZ jest masakryczne, ale czy starszym osobą nie należy się taka forma szacunku jak np. przyspieszanie wszystkich operacji?
Brak mi już słów..
słuzba_zdrowia
Ocena:
-6
(36)
Komentarze