Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71692

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Ostatnio tematy medyczne są na topie więc i ja coś dodam od siebie. Zainspirowaliście mnie, że tak powiem.

Odkąd poszłam na studia oddawałam krew, tzn starałam się oddawać, bo średnio mi to wychodziło. Ale ostatecznie udało się te kilka razy. Przez pierwsze lata studiów mieszkałam w akademiku gdzie poznałam chłopaka studiującego farmację. Cały akademik z resztą należał do uniwersytetu medycznego, więc wszyscy z fizjologią człowieka byli za pan brat. A przynajmniej tak by się mogło wydawać.

Pochwaliłam się temu chłopcu (3 rok farmacji) swoją książeczka z RCK'u (a byłam z niej dumna jak paw =) i to był chyba błąd. Koleś z lekkim zdziwieniem, że jak ja tak mogę. On by nigdy krwi nie oddał, bo "przecież w miejscu ukłucia tworzy się skrzep, który może się zawsze oderwać i doprowadzić do udaru serca lub mózgu". "eeee" brzmiała mniej więcej moja odpowiedź, no ale co z badaniami krwi, przecież je trzeba robić. Usłyszałam, że to zło konieczne. Najczęściej padające pytanie "a jak Ty będziesz potrzebował krwi" też jakoś odbił, no i tak trochę brakło mi już argumentów.

Więc nie dziwcie się, że społeczeństwo nie mają pojęcia jak udzielić pierwszej pomocy. Nie ma pojęcia jak oddaje się szpik lub nie wie, że osoba która straciła przytomność potrzebuje świeżego powietrza, a nie wianuszka kibiców. Skoro osoba z medycznym wykształceniem nie do końca ogarnia tak skomplikowane sprawy jak wkłucia i ich następstwa, to ja jestem w stanie wybaczyć przeciętnemu Kowalskiemu.

Chociaż uważam, że jak najbardziej należy dalej tworzyć kampanie uświadamiające jak ratować życie innym. Tylko niestety ciężko jest zmienić to co starsze osoby mają wypalone już chyba w swoich głowach. Najlepiej edukować młodzież i to konkretnie, a nie jakimś przysposobieniem obronnym gdzie dzieciaki nauczą się 50 sposobów zwijania bandaża. Bo złamaną nogę zawsze można nastawić jeszcze raz, a niestety niedotlenionego mózgu nie da się już wyleczyć.

Skomentuj (42) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 138 (180)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…