Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#71698

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kolejne zakupy, kolejna piekielność.
Przed Bożym Narodzeniem zamawiałam córce rowerek biegowy (do złożenia w domu). Dość szybka wysyłka, odbiór w paczkomacie (który okazał się POK, gdyż paczkomat zajęty, ale mniejsza z tym). Przed zapakowaniem trzeba było obejrzeć prezent, aby dziecię się nie zdziwiło. Po oględzinach okazało się, że koła, które miały być pompowane, są piankowe. Zdenerwowałam się troszkę, bo dość długo szukałam odpowiedniego pojazdu właśnie na pompowanych. Telefon do sprzedawcy, w końcu skoro kupuję takie, to chyba znaczy że nie chcę innych. Pani przeprosiła, poprosiła o zdjęcia zapewniając, że zaraz po świętach ewentualnie Nowym Roku przyślą mi właściwe, jednocześnie była przeze mnie uświadomiona, że rowerek będzie używany (brak obiekcji). Uspokojona, zapakowałam prezent i pod choinkę. Przy składaniu kolejna niespodzianka - śruby mocujące kierownicę do ramy są za krótkie i nie ma opcji zamontowania. Śruby odpuściłam, zaraz po świętach do marketu - jest właściwa długość, można zamontować i córcia ćwiczy w domu, a ja czekam na właściwe opony.
I tak sobie czekam, czekam, w końcu pod koniec stycznia nie wytrzymałam, mail za mailem - cisza. Gdy w końcu zadzwoniłam, sprzedawca stwierdził, że czeka na odpowiedź dystrybutora, ale w sumie to zamówi rowerek na sklep, zabierze z niego koła i mi wyśle, ja zaś odeślę wadliwe. Znowu czekam. Kilka dni później telefon - wszystkie rowerki koloru pink mają piankowe koła, a ja mam wybór dany mi przez dystrybutora: albo koła innego koloru, albo wymiana rowerka. Wybrałam drugą opcję z uwagi na fakt, że czerwone, żółte czy zielone koła "gryzłyby się" kolorystycznie z rowerkiem.
Decyzja podjęta, kolejny raz czekam. 26.02.2016 dostaję sms od firmy kurierskiej, że zostanie mi doręczona przesyłka. Z uwagi na fakt dość częstych zakupów online, nie zastanawiałam się nad tym, co to może być. Gdy przyjechał kurier, okazało się, że to nowy rowerek. Fajnie, tylko że jednocześnie miał ode mnie odebrać ten stary. Zapakowałam więc w to co miałam pod ręką (worki plastikowe) i konkretnie owinęłam taśmą.
Na tym mogłaby się zakończyć ta przydługa historia, ale to nie byłoby aż tak piekielne.
Dzisiaj, t.j. 07.03.2016 otrzymałam poranny telefon od dystrybutora (postaram się pokrótce opisać), że jak ja to sobie wyobrażam, że odesłałam używany rowerek, bo on miał zamiar go sprzedać. Dodatkowo zostałam pouczona, że miałam im odesłać ten rowerek w oryginalnym kartonie. Na pytanie, dlaczego nikt mnie wcześniej nie poinformował, kiedy będzie wysyłka (mogłabym go wtedy lepiej zapakować, a chyba logicznym jest, że nikt nie trzyma w domu wszystkich kartonów po zabawkach, sprzęcie itp.), próbował zrzucić winę na sklep - gdzie to nie sklep robił wymianę. Zaś gdy próbowałam wyjaśnić, jak to jest, że nie wiedzą co sprzedają, dowiedziałam się jedynie, że towar przychodzi z Chin kontenerem i nikt nie sprawdza, czy są wentylki czy nie. (Co ciekawe, przekonana byłam, że rowerki nie pochodzą z Chin tylko są polskie - o ja naiwna). W dość długim i głośnym monologu dokładnie stwierdziłam, co ja na ten temat myślę (nie omieszkałam wspomnieć, że tym razem owszem, długość śruby była właściwa, tylko szkoda że śruba była jedna - na szczęście zostawiłam te dokupione przeze mnie śruby ze starego rowerka),Pan stwierdził, że w takim razie dzwoni do sklepu, bo on płacić za ten rowerek nie będzie, że chciał dobrze, a z MOJEJ winy jest stratny. Mam nadzieje, że to koniec rowerkowych przygód.
Dodać w tym miejscu należy, że te rowerki są sprzedawane w wielu sklepach online, więc osoby które kupiły różowe, drewniane rowerki biegowe, niech dokładnie je obejrzą. Pewnie też nie mają wentylków. Właśnie przejrzałam kilka ofert na alledrogo - nadal wszystkie kolory mają pompowane koła.
P.s.: Skąd wiem, że nie wiedzą co sprzedają? Do początku lutego na ich stronie w danych technicznych rowerków było napisane, że wszystkie mają pompowane koła. Następnie w specyfikacji: wszystkie koła są piankowe, zaś po kilku kolejnych dniach - wszystkie koła pompowane, poza rowerkami w kolorze pink.

sklepy_internetowe

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 77 (127)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…