Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71725

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moja siostra wyczuła u siebie guzek w piersi.

Nie ma jeszcze 15 lat, więc do "normalnego" ginekologa iść nie może, nawet z rodzicem.

W naszym mieście są dwa miejsca, a właściwie szpitale, gdzie "dziecko" może umówić się do ginekologa. W jednym ze szpitali powiedzieli jej, że tutaj jednak nie, że tylko w tym drugim. Dzwoniłyśmy do tego drugiego szpitala chyba 30 razy przez kilka dni - nikt nie odebrał.

Na szczęście siostrze niewiele zostało do tej 15..

EDIT: Z braku czasu nikt do tego drugiego szpitala pojechać nie mógł, więc zrobiła to nasza babcia. Odesłali ją do zupełnie innego szpitala, twierdząc, że tutaj żadnego "dziecięcego ginekologa" nie ma. W tym kolejnym szpitalu natomiast skierowali ją do jeszcze innego..
I weź tu się dostań do jakiegoś lekarza...

Historia z happy endem, przyjęli siostrę na pogotowiu, usg zrobione, to tylko jakiś stan zapalny, dostała antybiotyk i zobaczymy. :)

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 156 (204)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…