Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#71918

przez ~Arielka1 ·
| Do ulubionych
Z mężem chcemy wyremontować kuchnię. Kuchnia mała, nieustawna, więc postanowiliśmy kupić meble na wymiar, coby optymalnie wykorzystać przestrzeń. Niestety znalezienia salonu, który spełni nasze niewygórowane oczekiwania graniczy z cudem.

Salon nr 1 - Pani stwierdziła, żebyśmy sobie znaleźli w internecie, to oni nam takie zrobią. No nic, szukamy dalej.

Salon nr 2 - Pan się wszystko nas wypytał, w ciągu paru dni zrobi projekt. Projekt: szafki narożnej brak (projektant stwierdził, że drogo wyjdzie, źle wykończony blat będzie itd.), koło okna chciałam półki na książki kucharskie, zeszyty, segregatory - niestety jest tam szafka, zlew w projekcie w ogóle został nieprzewidziany.

Salon nr 3 - Pan wydawał się bardzo kompetentny, widać było, że się na robocie swojej zna. W przeciągu paru dni miał zostać wysłany wstępny projekt na maila. Projektu brak. Dzwonimy, przeprasza, w ciągu dwóch dni projekt będzie. Nie ma. Pojawił się tydzień później. A tam brak na jednej ścianie górnych szafek. Mail z zapytaniem co z nimi. Brak odpowiedzi. Dzwonię, wielkie zdziwienie, bo przecież miało ich tam nie być (na temat szafek z projektantem rozmawialiśmy dłuższą chwilę, bo kuchnia wysoka i mogą być wyższe niż standardowe).

Szukamy dalej.

sklepy

Skomentuj (24) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 190 (218)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…