Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#72499

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
BĘDZIE O WYSYŁCE PACZKI ZA POŚREDNICTWEM GLS…
Wiem powiecie, że o kurierach już tyle było napisane…. Więc nie powinnam być zdziwiona. A jednak.
A więc po moich ostatnich przejściach APELUJĘ DO WAS : NIE WYSYŁAJCIE KOMPLETNIE NICZEGO ZA POŚREDNICTWEM GLS!!!! Tak naprawdę nie chodzi im o wykonywanie usług dla ludności a tylko i wyłącznie o wyłudzenie od Was kasy!!!
Wysyłałam ostatnio paczkę do klienta do Poznania z oznaczeniem „OSTROŻNIE SZKŁO”, w punkcie oddawania paczek i wypełniania stosownych dokumentów poinformowałam Panią, co znajduje się w paczce (przedmioty delikatne), ale nie stanowiło to kompletnie ŻADNEGO problemu, pobrała oczywiście stosowną OPŁATĘ a ja kompletnie nieświadoma KOMU oddaję moje rzeczy, wróciłam do domu zadowolona z zakończenia transakcji. Nadmieniam, że paczka została BARDZO STARANNIE I DOKŁADNIE ZAPAKOWANA: główne pudełko kartonowe zostało wewnątrz wyłożone styropianem, wszystkie przedmioty zostały zapakowane –każdy oddzielnie- w folię bąbelkową a następnie umieszczone w dodatkowych pudełkach kartonowych, które zostały zamknięte i oklejone dodatkowo taśmą. Główne pudełko wypełniłam jeszcze folią bąbelkową a z zewnątrz zapakowałam i kilkakrotnie owinęłam folią STRETCH i zakleiłam grubą taśmą klejącą.
Po dostarczeniu na miejsce Klient otworzył paczkę w obecności kuriera, oczywiście przesyłka została w 80% potłuczona, spisano protokół szkody itede itepe…... Na miejscu stwierdzono również BRAK USZKODZENIA OPAKOWANIA, co wskazuje ewidentnie na fakt IŻ KOMPLETNIE NIKT nie przejął się naklejanymi radośnie przez Panią w punkcie przyjęć naklejkami OSTROŻNIE SZKŁO. Jakim cudem można było potłuc talerzyki owinięte folią dodatkowo zapakowane w pudła kartonowe i zaklejone?? Myślę, że ktoś sobie po paczce po prostu poskakał!! Bo naprawdę należało się napocić, skoro paczka nie została z zewnątrz naruszona.
Klient oczywiście zawiedziony – zakupiony komplet stłuczony. Stracona nadzieja i kasa!!! Będę musiała do całej transakcji sporo dołożyć.
Napisałam reklamację, osoba „pierwszego kontaktu” poinformowała mnie, że na rozpatrzenie reklamacji oczekuje się od 14-30 dni. Ale nie, nie czekałam wcale! Odmowę uznania reklamacji dostałam już następnego dnia. Oczywiście paragrafy czego to firma GLS NIE PRZEWOZI i dlatego nie ponosi odpowiedzialności…. Czyli generalnie oklepana formułka wysyłana klientom, których potraktowało się tak jak mnie, czyli z buta – nikt nie pochylił się nawet zbytnio nad tym, co napisałam.
Pewnie teraz poleje się fala hejtu – głupia baba nie sprawdziła regulaminów itd itp… ale powiedzcie mi DLACZEGO W TAKIM RAZIE PANI W PUNKCIE NIE ZAJĄKNĘŁA SIĘ ANI SŁOWEM że GLS nie przyjmuje takich rzeczy? Przecież też na tym zarabia, więc i jej i firmie kurierskiej tak naprawdę kompletnie nie zależy na dobrym wykonaniu zadania, liczy się sztuka, a w jakim stanie ona dojedzie to nikogo nie obchodzi. Wszyscy chcą tylko zarobić i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
Pojawia się pytanie: a etyka zawodowa? Nie mam pretensji do biednych, wiecznie zagonionych kurierów, ale do firmy: dlaczego w takim razie stosuje się te MYLĄCE KLIENTA NAKLEJKI? Zamiast poinformować, że nie, niestety – takich rzeczy nie przyjmujemy do wysyłki. Przecież to kwestia tylko i wyłącznie organizacji: jest naklejka: uważamy, mam zatrudnionych ludzi w punkcie przyjęć – wiedzą jak wygląda regulamin i poinformują klienta czego NIE BIERZEMY. O nic nie chodzi, tylko o zwykłą uczciwość w stosunku do nas KLIENTÓW, dzięki którym mają pensje a jak widać kompletnie nie czują się odpowiedzialni za to co robią.
TAK ŻE LUDZIE, NIE DAJCIE SIĘ OSZUKIWAĆ! NIGDY ALE TO PRZENIGDY NIE WYŚLĘ JUŻ NICZEGO ZA POŚREDNICTWEM GLS.
PROSZĘ UDOSTĘPNIAJCIE SWOIM ZNAJOMYM,LAJKUJCIE, NIECH NIE NARAŻAJĄ SIĘ NA STRATY I NA NERWY !!!
EDIT: na protokole szkód zaznaczone jest "opakowanie zewnętrzne nieuszkodzone"!

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 28 (148)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…