zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pracuję w sklepie w którym przygotowania do inwentaryzacji odbywają się z dużym wyprzedzeniem. Wiadomo, że musimy liczyć wszytsko. Koleżanki zliczyły prawie wszystko i zostały na koniec mrożonki. Dwie dziewczyny już je liczyły a przyszła jeszcze trzecia i pyta jedną z nich: Kasiu, mam robić lody? Na to konsternacja pracowników oraz klientów... i odpowiedz Kasi: Rób lody, rób kiedy chcesz i ile chcesz ;)
samoobsługowy
Ocena:
-6
(28)
Komentarze