Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73073

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Przez dwa tygodnie pracowałam jako pokojówka w 4-gwiazdkowym hotelu w centrum Londynu, więcej nie byłam w stanie wytrzymać.

Z ogłoszenia warunki były świetne, 14 pokoi, 8h pracy w tym 30 min przerwy z darmowym obiadem. Płacone na godzinę, więc przyjęłam ofertę.

A teraz piekielności:
- z 14 pokoi zrobiło się 18, w porywach do 25. Nie wyrobiłaś się z przypisanymi pokojami? Żadnych dodatkowych pieniędzy, w 8h masz zrobić wszystkie pokoje na liście. Czasem wychodziło mniej niż 20 min na pokój, gdzie trzeba było zmienić pościele, odkurzyć, przetrzeć wszędzie kurze, wyczyścić całą łazienkę, donieść brakujące ręczniki/ciasteczka/herbaty itd.

- wszystkie rzeczy potrzebne do pokoi trzymało się na wózku, który stał na końcu korytarza. Przed zaczęciem pracy brało się wszystko z magazynu, i tu problem, bo magazyn był praktycznie pusty, uzupełniał się po 4-5h pracy, jak z pralni donosili rzeczy, do tego czasu starczyło pościeli/ręczników na max 5 pokoi, nie wspominając, że pokojówka pokojówce kradła rzeczy z wózka, by tylko odhaczyć swoje pokoje.

- łazienka to sama piekielność, jak wygląda mycie łazienki? Bierzesz brudny ręcznik po gościach, wycierasz nim prysznic, wannę, umywalkę, potem myjesz szklanki (czyt. opłukujesz je wodą), bierzesz mały ręcznik do twarzy i wycierasz deskę sedesową, przecierasz lustro, uchwyty od szafek, potem tym samym ręcznikiem wycierasz szklanki. Na koniec bierzesz ten pierwszy ręcznik i myjesz nim podłogę.

- na jedno piętro jeden odkurzacz, na jednym piętrze 30 pokoi, dwie pokojówki, czasem by odkurzyć pokój nr 1, trzeba było biegać do nr 30, brać odkurzacz, po skończonym odkurzaniu zostawiasz maszynę na korytarzu, robisz następny pokój i znów z pokoju nr 2 lecisz do 29 po odkurzacz, a czas na zrobienie pokoju ucieka.

- jakimś cudem dostaniesz 18 pokoi, cudem się wyrobisz kantując na odkurzaniu i widzisz, że wyrobiłaś się 30 min przed końcem pracy (zasada była taka, że jak skończysz pokoje przed czasem, to możesz iść do domu - niby fajnie), idziesz do kierowniczki po podpis, że praca skończona, a ona wpycha ci jeszcze 2 pokoje, bo inna pokojówka się nie wyrabia.

- każda pokojówka miała swoją tak jakby walizkę, gdzie miała 2 różne płyny do mycia, płyn do WC, 4 ścierki, zmiotkę do kurzu i szczotkę klozetową, to dla picu było noszone, używane tylko jeśli gość był w pokoju, wtedy się tym czyściło. Często noszone opakowania były puste, bo akurat specyfik się skończył, ale co z tego? Ważne, że widać go w walizce.

hotel 4*

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 294 (316)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…