Aktualnie sprzedaję lody z maszyny.
I jestem pod wrażeniem, jak dla dwóch złotych ludzie potrafią zrobić z siebie dziada.
Sytuacja z dziś:
- Loda za dwa złote i jeden suchy wafelek do tego, ile płacę?
- Dwa złote, wafelka dostanie pani za darmo :)
Podałam fanty.
- Dobra, to do tego suchego wafelka naleje pani trochę loda.
Nice try...
- Niestety, nie mogę tak zrobić, ale mamy w ofercie takie specjalne, małe...
- No nalej pani trochę czegoś, niech dziecko ma co lizać!
- Nie, proszę pani, nie zrobię tak.
- Wie pani co, dziecku tak żałować, co za franca.
Po czym z zemsty odeszła bez płacenia. Na szczęście jakiś pan z kolejki przywrócił ją do pionu bardzo wymownym komentarzem. Już nawet nie podeszła sama, tylko wysłała do mnie z pieniędzmi dziecko.
Kurde, bieda w tym kraju, aż piszczy. Umysłowa, oczywiście. Piękny przykład cwaniactwa dla dzieci.
I jestem pod wrażeniem, jak dla dwóch złotych ludzie potrafią zrobić z siebie dziada.
Sytuacja z dziś:
- Loda za dwa złote i jeden suchy wafelek do tego, ile płacę?
- Dwa złote, wafelka dostanie pani za darmo :)
Podałam fanty.
- Dobra, to do tego suchego wafelka naleje pani trochę loda.
Nice try...
- Niestety, nie mogę tak zrobić, ale mamy w ofercie takie specjalne, małe...
- No nalej pani trochę czegoś, niech dziecko ma co lizać!
- Nie, proszę pani, nie zrobię tak.
- Wie pani co, dziecku tak żałować, co za franca.
Po czym z zemsty odeszła bez płacenia. Na szczęście jakiś pan z kolejki przywrócił ją do pionu bardzo wymownym komentarzem. Już nawet nie podeszła sama, tylko wysłała do mnie z pieniędzmi dziecko.
Kurde, bieda w tym kraju, aż piszczy. Umysłowa, oczywiście. Piękny przykład cwaniactwa dla dzieci.
lody
Ocena:
451
(463)
Komentarze