Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#73790

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Niesamowicie wkurzają mnie wszelkiej maści ulotki pozostawiane w drzwiach mieszkania, chamsko wciśnięte pomiędzy drzwi, a futrynę. Kiedyś złodzieje wkładali zapałki w drzwi, żeby sprawdzić czy ktoś jest w domu, więc nie życzę sobie, żeby teraz tę rolę pełniły świstki papieru.

Dziś wychodzę z domu, a tam kolejny taki prostokąt lądujący u moich stóp. Sprawdzam w skrzynce na listy - taka sama ulotka. Niewiele myśląc dzwonię pod podany numer:

[J]a: Dzień dobry, dlaczego wrzucają państwo do skrzynek swoje ulotki, a dodatkowo wciskają je na siłę w drzwi?
[P]racownik firmy: A nie wiem, my od tego sobie firmę zatrudniamy.
J: To może zatrudnijcie inną, bo ja sobie nie życzę, żeby ktoś mi wciskał ulotki w drzwi i informował postronnych ludzi o tym czy jestem w domu czy mnie nie ma.
P: Ale o co pani w ogóle chodzi? Ma pani zły dzień?

Przyznaję, że w tym momencie nie wytrzymałam i powiedziałam to samo co wyżej, tylko trochę dobitniej.
Tak, wg pana kobieta nie może mieć zastrzeżeń do czegokolwiek, bo to z pewnością "zły dzień". Ulotki z drzwi wszystkich sąsiadów wylądowały w koszu i będę tak robić z każdą kolejną partią śmieci.

ulotki śmieci spam

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 211 (267)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…