Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7402

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia osoby z bliskiego otoczenia.
Stacja benzynowa, dwóch kasjerów na kasach, godziny dość późne więc na stacji pusto.
Widać, że podjeżdża samochód a na monitor pokazuje, że paliwo się leje.
Do środka po chwili wchodzi mężczyzna po 50-tce i zaczynają się problemy.
(M)eżczyzna - Batonika (dając pieniądze tylko na batona)
(K)asjer 1 - A benzyna?
(M) - Ja nic nie tankowałem! To nie moje! W co wy mnie chcecie wrobić?!
Kasjerzy trochę skołowani ale z racji tego, że faktycznie ręki sobie uciąć nie mogli, że to benzyna tego mężczyzny jeden z nich poszedł przejrzeć nagrania z kamer. Jednak potwierdziło się to co podejrzewali. Podjechał samochód, wysiadł w/w facet, zaczął tankować i wszedł na stację. Zawołał więc klienta aby pokazać mu dowody. Ku ich zdziwieniu usłyszeli:
(M) - Panie, przecież to nie ja! Co wy ze mnie idiotę robicie? Uczciwie pracować to nie ma komu ale naciągać niewinnych ludzi to każdy umie! Złodzieje i oszuści! (nie mam pojęcia dlaczego piekielni tak upodobali sobie te słowa :D) Ja chcę rozmawiać z kierownikiem!
(K1) - Przecież jest późno, kierownik będzie dopiero rano
(M) - W takim razie dzwońcie na policję!
W tym momencie odezwał się milczący wcześniej
(K)asjer 2 - Nie ma sprawy, zaraz zadzwonimy na policję...
(M) - No, bardzo dobrze! Oni z wami zrobią porządek!
(K2) wyciąga telefon i wybiera numer.
(M) - Rany, dobra, ile tam tego było? 50 zł? Macie!!
I wyszedł bardzo niezadowolony ze sklepu.

stacja benzynowa

Skomentuj (19) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 757 (947)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…