Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74226

przez ~jennymoor ·
| było | Do ulubionych
Mam nadzieję, że zrozumiecie, o co mi chodzi :) Ci, co trochę ogarniają angielski, myślę, że nie będą mieli problemu :)

Tak więc jestem studentką anglistyki.

Kocham ten język, odkąd zaczęłam się go uczyć i sama chce w przyszłości go uczyć.

Rozumiem, że nie wszyscy lubią angielski i nie wszystkim łatwo przychodzi. Rozumiem, że nie każdy musi na pamięć znać wszystkie utwory literackie jakie były czy szczegółową historię Anglii czy USA, jeśli się tym nie interesuje i nie chce z tym wiązać swojej przyszłości jako anglista. Jednak podstawy warto znać. Sama największym prymusem na studiach nie jestem, jednak są przedmioty, których wstydem jest nie umieć, jeśli chce się prezentować jakikolwiek poziom odzwierciedlający wykształcenie filologiczne.
Nie chce wyjść na taką, co czuje się lepsza od innych jednak bawią ( i też trochę rażą) mnie pewne rzeczy.
Zdaję sobie również sprawę, że wymowa angielska ( zwłaszcza w angielskim brytyjskim) jest skomplikowana i nie ma tam jasnych i schematycznych zasad, ale po to jestem na takim a nie innym kierunku, aby się tego uczyć i z tej wiedzy w praktyce korzystać.
A mianowicie wymowa i gramatyka.
Jestem na drugim roku, a niektórzy nadal mówią jakby byli w gimnazjum. Dosłownie. Angielski niesamowicie źle artykułowany, mimo iż to było wałkowane na fonetyce od początku i przypominane za każdym razem. Oczywistym jest również, że nie czyta się tak samo jak jest napisane. Dla tych co wiedzą o co chodzi dokładnie podaję przykłady, jak to u niektórych brzmi:
INTERESTING (wiadomo :)), KONFORTEJBUL (comfortable), LOWED (loved)
Wykładowca mówi piękną angielszczyzną? Eeeee, jakoś dziwnie mówi... Nie rozumiem z tego połowy. Gdyby tak o wiele wolniej mówił...
Prawdziwy amerykański akcent? Eeeee, jakoś niewyrażnie...
Po roku żaden z nich się nie osłuchał?
A propos, lekcja słuchania? Było by łatwiej gdyby wykładowca dawał nam skrypt do słuchanki.
A co do gramatyki, są to podstawowe błędy, które powinny być wyplewione w liceum, jeśli ma się w planach studiować filologię angielską.
Moim mistrzem jest HE DON`T, SHE MUSTS, SHE HAVES.Notorycznie. O tabeli czasowników nieregularnych nawet nie wspomnę.
Nie mówię tu o dużej liczbie studentów, lecz o kilkunastu osobach na ok 80 osób na roku.
I potem wyobraźcie sobie, że taki absolwent uczy Wasze dzieci lub tłumaczy coś dla was pisemnie lub, co gorsza, ustnie na żywo.

PS. To mój pierwszy tekst tutaj :) Gdyby ktoś czegoś nie zrozumiał, chętnie wytłumaczę lub poprawię :)

studia

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (33)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…