zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Biblioteka po raz enty. Tym razem "klientką" jest dziewczyna, która chce wypożyczyć książkę, ale wie o niej tylko tyle, że jest ciekawa, autor ma dziwne nazwisko a w tytule jest słowo "świat". Generalnie, książkę poleciła jej koleżanka, ale wyleciał jej z głowy tytuł.
Bibliotekarka: Jest wiele książek ze słowem "świat" w tytule. "Inny świat"...
Dziewczyna: Nie, to nie to.
B: "Świat Zofii"?
D: Chyba nie.
B: "W 80 dni dookoła świata"?
D: Nieee, ten tytuł był krótszy.
B: No to ja nie wiem, zaraz skończą mi się pomysły.
D: A to ja mam wiedzieć? Pani się zna na książkach, nie ja.
W końcu do niczego nie doszły. Było do przewidzenia.
Bibliotekarka: Jest wiele książek ze słowem "świat" w tytule. "Inny świat"...
Dziewczyna: Nie, to nie to.
B: "Świat Zofii"?
D: Chyba nie.
B: "W 80 dni dookoła świata"?
D: Nieee, ten tytuł był krótszy.
B: No to ja nie wiem, zaraz skończą mi się pomysły.
D: A to ja mam wiedzieć? Pani się zna na książkach, nie ja.
W końcu do niczego nie doszły. Było do przewidzenia.
biblioteka
Ocena:
81
(281)
Komentarze