Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#74463

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Po raz kolejny dryfując w czeluściach Internet trafiłam na obrazek wręcz potępiający chude/szczupłe dziewczyny czy kobiety. To w pewien sposób przelało czarę mojej osobistej goryczy.

Tak, jestem szczupła. Wręcz chorobliwie. I nie, nie jest to wina diet, którymi przecież muszę się katować, nikt normalny tyle nie waży. Otóż waży. Natura obdarzyła mnie sprawnym metabolizmem i nawet jeśli przybieram na wadze to bardzo powoli. Nie jestem zadowolona z takiego stanu rzeczy na dłuższą metę, bo jest to po prostu męczące - od trudności w kupnie ubrań, po irytujące coraz bardziej komentarze, o których właśnie chciałam powiedzieć.

Wiele razy spotkałam się z komentarzami takimi jak:
- chuda, to na pewno się głodzi, anorektyczka
- teraz to wszystkie te nastolatki na dietach, prawdziwa kobieta ma trochę ciała (z tym ostatnim się zgadzam i osobiście zazdroszczę dziewczynom, które mogą się czymś pochwalić :))
- toż to tak niezdrowo, pewnie nic nie je
- naoglądało się to kolorowych pisemek i teraz się głodzi
- powtarzające się w Internecie teksty o tym, że co chude to brzydkie i nie ma po co się tak zamęczać dla mniejszej wagi

Jakoś nikt nie chce wierzyć, że nie zawsze taka a nie inna waga wiąże się z chorobą czy po prostu naturą. Sporo jest historii osób z nadwagą, które naprawdę rozumiem i współczuję. Chciałam tylko pokazać, jak to wygląda z tej drugiej strony :)

każde miejsce

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 46 (140)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…