zarchiwizowany
Skomentuj
(16)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ja rozumiem potrzeby natury religijnej. Ale czy absolutnie konieczne jest CODZIENNE dzwonienie kościelnymi dzwonami o godzinie 6:30 przez bite 10 minut, tak głośno, że pomimo zamkniętych okien słychać je lepiej od budzika? Dodam jeszcze, że wcale nie mieszkam zaraz obok kościoła, a na ulicy równoległej do niego, dzielą mnie więc od niego dwie szosy i szereg zabudowań, razem jakieś 200m.
Szczerze współczuję ludziom mieszkającym jeszcze bliżej.
Szczerze współczuję ludziom mieszkającym jeszcze bliżej.
Ocena:
101
(167)
Komentarze