Historia z lodziarni.
Moje top3 w kategorii "burak miesiąca".
Miejsce trzecie:
Mężczyzna, lat około 25, robiący mi awanturę, bo dostał różową słomkę do szejka. Prawdziwy, niepodrabiany samiec.
Miejsce drugie:
Kobieta, która rzekła do wnusia "Babcia ci zaraz kupi loda, jak nie chcesz już lizaczka, to rzuć go na ziemię. Ona go potem weźmie". - wskazała palcem na mnie.
Miejsce pierwsze:
Dzieciuchy się umorusały, pani matka poprosiła o stos rzeczy do higieny doraźnej. Dostała ode mnie cztery ręczniki papierowe i trzy chusteczki nawilżane. Wytarła potomstwu pyszczki, po czym cały ten uwalony arsenał wrzuciła mi przez okienko do budy i zbiegła.
A śmietnik, jak stał, tak stoi - pół metra dalej. Przydałaby się obok tablica interaktywna, jak go używać.
Moje top3 w kategorii "burak miesiąca".
Miejsce trzecie:
Mężczyzna, lat około 25, robiący mi awanturę, bo dostał różową słomkę do szejka. Prawdziwy, niepodrabiany samiec.
Miejsce drugie:
Kobieta, która rzekła do wnusia "Babcia ci zaraz kupi loda, jak nie chcesz już lizaczka, to rzuć go na ziemię. Ona go potem weźmie". - wskazała palcem na mnie.
Miejsce pierwsze:
Dzieciuchy się umorusały, pani matka poprosiła o stos rzeczy do higieny doraźnej. Dostała ode mnie cztery ręczniki papierowe i trzy chusteczki nawilżane. Wytarła potomstwu pyszczki, po czym cały ten uwalony arsenał wrzuciła mi przez okienko do budy i zbiegła.
A śmietnik, jak stał, tak stoi - pół metra dalej. Przydałaby się obok tablica interaktywna, jak go używać.
lodziarnia
Ocena:
316
(348)
Komentarze