Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75289

przez ~ddziewczynkazzapalkiem ·
| Do ulubionych
Historia może być chaotyczna, ale jestem bardzo wkurzona...

Mój chłopak ma kuzyna X. Kuzyn X jest "panem z WIELKIEGO miasta". Gdy przyjeżdża do nas na naszą "wieś" (istniejącą zanim jego miasto powstało i mającą prawa miejskie od zawsze), daje popis swojej ignorancji/ głupoty.

W mojej miejscowości mieszka Pan Y. Ma on żonę i 28-letnią córeczkę. Zna go cała miejscowość. Wszyscy wiedzą o jego tragedii - córka jest roślinką. Nie chodzi, nie poruszy nawet dłonią. Mimo wszystko ojciec zabiera ją w wózku na spacery, mówi do niej. Robiła też to matka, ale i ona ma dni, że nie może wstać z powodu bólu kości.

Jakoś dwa miesiące temu idziemy "rodzinnie" na obiad do restauracji, bo ciotka i kuzyn X wołają. Po zjedzonym posiłku spacer. Kogo napotykamy na swojej drodze? Pana Y. Mówi coś do córki, ta pojękuje w odpowiedzi. X wykrzywia się w obrzydzeniu, a gdy tylko ich mijamy komentuje, że takich ludzi powinno się utylizować, żeby kłopotu nie robiły. Został za to odpowiednio zjechany.

Obecnie wchodzę na twarzoksiążkę i co widzę? X stał się obrońcą życia poczętego. W dyskusji pod zdjęciem koleżanki, reprezentującej Czarny Protest, rzuca, że nawet te uszkodzone płody mają żyć. I co z tego, że mają Downa, czy wodogłowie. Mają prawo do życia. Przypomniałam mu, że niedawno minął osobę chorą i kazał ją utylizować. Zwyzywał mnie od feministek z kotami, morderczynią, a jego znajomi tylko mu przyklasnęli. Nikt nie słuchał merytorycznych argumentów dlaczego ustawa "Stop aborcji" jest zła. Padały wyzwiska; słowa - że Bóg dał to trzeba urodzić; że gwałt to nie jest tragedia. Dałam za wygraną, bo to była walka z wiatrakami. Parę osób próbowało ciągnąć dalej tą dyskusję, ale nie było szans na merytoryczną dyskusję.

Po chwili, gdy zeszłam "ze sceny" dzwoni telefon do lubego. I co? Tak, kuzynek kończył wyzywanie mnie przez telefon i stwierdził, że morderczyni do rodziny nie przyjmie...

aborcja twarzoksiazka

Skomentuj (34) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 247 (297)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…