#75379

Moje dziecko chodzi do przedszkola a raczej do zerówki przy przedszkolu. W klasie mają 28 dzieci. W przedszkolu są ogólnie rzecz biorąc trzy grupy: maluchy: 3-4 latki, starszaki: ogarnięte 4 latki i 5 latki oraz zerówka. Wszystko do czwartku było w porządku...przedszkole fajne, dzieci zadowolone.
Po południu została wywieszona kartka na tablicy ogłoszeń, że w związku z za duzą ilością dzieci w zerówce następuje "mieszanie" dzieci ze starszaków i zerówki by pani miała więcej czasu dla sześciolatków, których teraz w każdej z grup ma być po 14... W obydwu grupach ma być realizowany program zerówki. Co jest w tym piekielnego? To, że na grupę przypada jedna pani, będzie miała teraz pod opieką 4 letnie maluchy i "zerówkowiczów", którzy zgodnie z ustawą mają po zerówce umieć czytać i pisać. Osobiście wydaje mi się, że pani będzie poświęcać siłą rzeczy więcej czasu młodszym dzieciom niż starszym, które za rok w pierwszej klasie mają już umieć pisać i czytać... To decyzja dyrekcji, mimo protestów 100% rodziców sześciolatków, nie i koniec kropka, ma być nowy podział.... Po konsultacji tego "wyżej" - taka sytuacja ponoć normalna, że grupy mieszane wiekowo... Ja to rozumiem, ale w latach wcześniejszych dzieci po pierwszej klasie musiały umieć czytać i pisać a teraz to obowiązuje po zerówce... Po zaciągnięciu opinii niezależnych nauczycieli przedszkolych i wczesnoszkolnych -głupota mieszać grupy...
Uprzedzając pytania:
1. Innego przedszkola/zerówki na naszej wichórze nie ma
2. Były rozmowy z dyrekcją (od czwartku kilka razy dziennie, zróżną "intensywnością" i na spokojnie i kłótnie krzyki...
Może to fakrycznie jakoś wyjątkowo piekielne nie jest, ale decyzję o podziale podjęła dyrekcja BEZ jakiejkolwiek konsultacji z rodzicami a nadmienię, że tydzień temu było zebranie z rodzicami...
PS jestem zarejestrowanym użytkownikiem (ondyna) ale coś logowanie mi nie chce wejść...

Przedszkole