Moja siostra została wczoraj wezwana do przedszkola, gdzie chodzi jej córka na pilną rozmowę.
Co się okazało?
Jej córa wdała się w "dyskusję" z katechetką i przez to ją znieważyła. Zapytacie czym? Może chamską odzywką albo przekleństwem? Nie, moi Państwo.
Młoda zaprzeczyła, że Bóg żyje nad chmurkami, jak to stwierdziła katechetka, i powiedziała, że to niemożliwe, bo nad nimi (chmurkami) jest kosmos, gdzie nie ma nic innego oprócz planet i gwiazd. Nie dawała się przekonać o tym, że Boga się nie widzi, bo zaraz odparła, że by umarł, bo w kosmosie nie ma tlenu.
Chyba siostra będzie musiała ograniczyć młodej kanały typu Planete, czy NGC, które lecą u nich non-stop, bo to, że młoda ma wiedzę i ją pokazuje, uwłacza innym.
Co się okazało?
Jej córa wdała się w "dyskusję" z katechetką i przez to ją znieważyła. Zapytacie czym? Może chamską odzywką albo przekleństwem? Nie, moi Państwo.
Młoda zaprzeczyła, że Bóg żyje nad chmurkami, jak to stwierdziła katechetka, i powiedziała, że to niemożliwe, bo nad nimi (chmurkami) jest kosmos, gdzie nie ma nic innego oprócz planet i gwiazd. Nie dawała się przekonać o tym, że Boga się nie widzi, bo zaraz odparła, że by umarł, bo w kosmosie nie ma tlenu.
Chyba siostra będzie musiała ograniczyć młodej kanały typu Planete, czy NGC, które lecą u nich non-stop, bo to, że młoda ma wiedzę i ją pokazuje, uwłacza innym.
przedszkole dziecko szczerość
Ocena:
434
(518)
Komentarze