Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#75641

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia dotyczy dwóch dziewczynek, Kasi i Basi (imiona zmyślone). Kasia to moja chrześnica, ma 8 lat i ma najlepszą przyjaciółkę Basię. Dziewczynki są w 2 klasie i są nierozłączne. Razem siedzą, uczą się, bawią się, non stop razem. Obie są grzeczne i naprawdę świetne.
Ale Basia nie może już się przyjaźnić z Kasią, rodzice jej zabronili. Moja kuzynka (mama Kasi) od 1,5 roku zna Basię i jej rodziców, dzięki dziewczynkom. Rodziny się dogadywały do ostatniego weekendu.

Otóż tydzień temu mama Basi przyjechała ją odebrać do mojej kuzynki i trafiła na obiad. Basia jadła ziemniaki polane potrawką z indyka i wywiązała się awantura, otóż Basia podobno jest wegetarianką. Podobno, bo moja kuzynka nic nie wiedziała, odkąd Basia do nich przychodziła zawsze jadła mięso. Moja kuzynka nigdy nad tym się nie zastanawiała, na stole były różne potrawy, ale Basia zawsze brała coś z mięsem. Kuzynka wiedziała, że rodzice Basi nie jedzą mięsa, ale nigdy nie myślała jak to jest z dziećmi. Basia chodziła od czasu do czasu do McDonaldsa, jadła mięso u innych dzieci, a Kasia mówiła, że Basia w szkole je kanapki z szynką, więc do głowy mojej kuzynce nie przyszło, że Basia również jest wegetarianką. Otóż okazuje się, że podobno Basia nigdy w życiu mięsa nie jadła wg jej mamy.

Wg Kasi w szkole dzieci oddawały jej szynkę i nauczyły jeść mięsa jak się dowiedziały, że w domu nie jada. Basia polubiła mięso i od 1,5 roku wegetarianką nie jest. Co więcej, babcia za plecami rodziców wspiera jej odejście od wegetarianizmu i karmi ją mięsem. No i teraz Basia ma zakaz rozmawiania nie tylko z Kasią, ale też ze wszystkimi, co jej mięso dawali w szkole, czyli z większością klasy.

Swoją drogą zastanawiam się, jak to jest w rodzinach wegetariańskich, pilnuje się dzieci czy pozwala im decydować?

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 415 (449)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…