zarchiwizowany
Skomentuj
(6)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Sytuacja sprzed chwili..
Wjeżdżałam samochodem na osiedle, skręcam w strefę zamieszkania i chcę przepuścić starszą kobietę przede mną. Kobiecina zaczyna przechodzić, kiedy nagle tak na milimetry od niej, wyprzedził mnie czarny Volkswagen, przemknął tak na oko z 60 km/h (strefa zamieszkania!), po czym na dalszym odcinku drogi rozpędził się chyba do setki, wyjechał z podporządkowanej z piskiem opon i przy okazji wymusił pierwszeństwo na autobusie MPK..
Dopiero po chwili przypomniałam sobie że takowym samochodem jeździ ksiądz proboszcz z mojej parafii..
Wjeżdżałam samochodem na osiedle, skręcam w strefę zamieszkania i chcę przepuścić starszą kobietę przede mną. Kobiecina zaczyna przechodzić, kiedy nagle tak na milimetry od niej, wyprzedził mnie czarny Volkswagen, przemknął tak na oko z 60 km/h (strefa zamieszkania!), po czym na dalszym odcinku drogi rozpędził się chyba do setki, wyjechał z podporządkowanej z piskiem opon i przy okazji wymusił pierwszeństwo na autobusie MPK..
Dopiero po chwili przypomniałam sobie że takowym samochodem jeździ ksiądz proboszcz z mojej parafii..
ksieza
Ocena:
41
(143)
Komentarze