Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#75852

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Czytam Piekielnych od wielu lat, jednak konta nie posiadałam. Ot, nie lubię angażować się w dyskusje w komentarzach i wgl. było mi ono do niczego niepotrzebne.. do wczoraj.

Pewnie wielu z Was, zwłaszcza wieloletnich użytkowników kojarzy Zaszczurzonego.
Teraz nie publikuje on już niestety na tej stronie, ale posiada profil na twarzoksiążce, ma też bloga i tam można go poczytać.
Historia dotyczyć będzie wydarzeń z fb a zamieszany w nią będzie właśnie nasz Szczurek.*

Pięknego sobotniego wieczora przeglądam wspomniany portal społecznościowy i widzę post.
Nic dziwnego w sumie, dużo tam postów różnej maści, ale ten zainteresował mnie wybitnie bo dotyczył kradzieży własności intelektualnej.
Strona Anonimowe wyznania (nie mylić z oryginałem- Anonimowe Wyznanie)zamieściła historię Zaszczurzonego.
O tym fakcie napisał na swoim profilu sam zainteresowany, dodając, że przy próbie kontaktu z administratorem został nieładnie (eufemizm) potraktowany.
Co się okazało niedługo później został też zablokowany.
Naprawdę bardzo nie lubię takiego zachowania i działa to na mnie jak płachta na byka. Okazało się, że nie tylko na mnie (na szczęście! są jeszcze na tym świecie uczciwi i nieobojętni ludzie)więc w kilka osób skomentowaliśmy skradzioną historię podając link do oryginału (--> http://piekielni.pl/22585)i uświadamiając wszystkich niewtajemniczonych, że jednak nie anonimowe a autor bardzo znany, niektórzy zgłosili "wyznanie" do administracji fb.
Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Negatywne (bo ukazujące prawdę) komentarze (i odpowiedzi do komentarzy innych)były na bieżąco usuwane/ukrywane a ich autorzy blokowani przez administratorów strony.
Ba! Sam admin skomentował post Zaszczurzonego!
"Zamiast podać link do oryginału[...]", "nikt mi nie dał ŹRÓDŁA"- co jest wierutną bzdurą, ale może admin kasował komentarze tak szybko, że nie zauważył co jest w ich treści?
Na koniec napisał "Ale dobra przy tej historii na fp pojawi się, że ten fp jest jej autorem"
Pomyślicie "Wow! zrozumiał, jednak to była zwykła pomyłka a zachowanie adminów to chwilowe zaćmienie umysłu", ale niestety Was rozczaruję. Komentarz wystawiony ponad 11h temu a dopisku o autorze czy źródle brak.



*historia opisana za jego zgodą :)

facebook

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 87 (169)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…