Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7587

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Salon sukien ślubnych znów.
Dziewczyna wybrała suknię z prawem poprawek projektu (czyli zmian w wyglądzie modelu a nie tylko np dopasowania do figury). Każda taka poprawka jest płatna dodatkowo bo często polega na dodawaniu nowych elementów czy nawet zmianie kroju. Ta rekordzistka miała 14 przymiarek!
(zazwyczaj są 2-3)i ciągle była niezadowolona. Zespół krawiecki miał ochotę ja udusić, ale że większość tych dopłat trafia w ich ręce, więc zacisnęły zęby i starałyśmy się wszystkie dogodzić klientce. W efekcie sena była wyższa o ponad 100% a panna stwierdziła że to w ogóle nie jest to czego chciała. Wreszcie straciłam cierpliwość i pytam ostatni raz jak miała wyglądać wg ta suknia.
Dziewczyna odwraca się i pokazuje nam na dużym plakacie wiszącym przy wejściu tzw "model sezonu" który wygląda zupełnie inaczej, jest w innym stylu i ma inną linię niż suknię którą wybrała!
Na moje pytanie dlaczego nie poprosiła od razu o suknię z plakatu (była pierwsza w katalogu!)panna odparła:
-Bo myślałam, że nie będzie mi pasować.
Jej Mama, która fundowała suknię chciała ja prawie pobić. Suknia w efekcie kosztowała ładnych parę tysięcy a wyglądała jak udręczony morświn.

couture

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 643 (731)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…