Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76171

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie jest to historia. To apel do kobitek, dziewczyn i bab.
Rys sytuacyjny.

Idziesz do kibelka publicznego, nie ważne czy to szkoła, uczelnia wyższa czy centrum handlowe. Przybierasz pozycję na małysza, podpierasz się dłońmi lub nie, jak kto woli, tak czy siak chodzi o prowizoryczną ochronę przed jakimś syfem czy innym zarazkiem.

Ale fajnie by było, gdyby ta deska, nad którą wisisz była sucha, żeby rzeczywiście móc dłonią się podeprzeć czy żeby po prostu nie wytrzeć jakąś częścią ubrania tego co zostawiła poprzedniczka.

To ustalone, fajnie jak kibelek jest suchy. Dlaczego więc 8/10 kibelków, jakie zdarza mi się odwiedzić jest u*ebana szczochami? Już mniejsza o mokrą podłogę (choć zazdroszczę rozmachu, skoro nawet podłodze się dostaje), ale deskę sedesowa można po sobie wytrzeć, nie? Szczególnie jak papier toaletowy jest i nie musisz się narażać na ogromne straty, jakie zostałyby poniesione w przypadku konieczności użycia własnych chusteczek.

Żadnej księżnej korona z głowy nie spadnie, ani szlacheckie dłonie nie sparchacieją.

kibelekdamski

Skomentuj (36) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 212 (294)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…