Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#7625

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja ta przytrafiła się kilka lat temu mojej dziewczynie, kiedy pracowała na kasie w pewnym supermarkecie. Na klientów z reguły nie narzekała; owszem, trafiali się wyjątkowo "piekielni", ale nie tak jak ten, o którym chcę opowiedzieć. Otóż, w jednym z klientów rozpoznała swojego dawnego kolegę ze szkoły.
- Cześć, Wojtek - przywitała się.
- To my się znamy? - facet był nie lada zaskoczony.
- Chodziliśmy razem do liceum! Nie poznajesz? Wanda M. z matematycznej. Pamiętasz studniówkę?
- Przepraszam, ale ja teraz robię doktorat. Nie wydaje mi się, żebym znał jakąkolwiek kasjerkę. - Wojtek zaakcentował ostatnie słowo z nieskrywaną pogardą. A warto dodać, że Wanda w tym czasie studiowała zaocznie, dorabiając sobie w sklepie.
Ciekawe, czy ów Wojtek również znajomych na naszej-klasie dobiera sobie wedle zawodu i wykształcenia.

supermarket

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 646 (852)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…