Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76329

przez ~Olas ·
| Do ulubionych
Pracuję w bibliotece. Wczoraj przyszedł kurier z paczką dla pewnego chłopaka. Nazwisko mi znane, współpracował kiedyś z nami, mieszka po sąsiedzku, ale nie miał jak odebrać paczki, więc poprosił o zostawienie u nas. Ok, nie ma sprawy.

Kurier wyciąga terminal, pyta mnie o nazwisko. Podaję mu swoje. A on na to "To ja wpiszę nazwisko adresata". No, jak pan sobie życzy. Podsuwa mi do podpisu. Mówię mu, że mogę się podpisać jako ja, nie będę fałszować czyjegoś podpisu, bo za to grozi odpowiedzialność karna (czytanie Piekielnych bawi i uczy).
Kurier pomamrotał coś pod nosem i... sam podpisał odbiór paczki. Nazwiskiem adresata.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 248 (254)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…