Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#76440

przez ~Blaktulip ·
| było | Do ulubionych
Mam brata, który ma żonę. Przez różne okoliczności nie utrzymujemy ze sobą kontaktów. Według rodziny winna jestem ja, ja z kolei mam trochę inne zdanie na ten temat.

Dziś jest Wigilia, na którą rodzice zaprosili mojego brata z żoną. Dowiedziałam się, że jednak ich nie będzie. Na pytanie dlaczego, okazało się, że między innymi przeze mnie. Bo się do siebie nie odzywamy. Byłam w stanie znieść ich obecność, nawet podzieliłabym się z nimi opłatkiem. Nie chcą to nie, zachowują się jak dzieci i to nie pierwszy raz.

Tylko trochę przykro mi się zrobiło, kiedy usłyszałam od mamy takie słowa i to z wyrzutami.

Chyba będę częściej pisała. W mojej bliskiej rodzinie nie brakuje piekielności.

rodzina święta konflikty

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 28 (122)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…