Kolejna historia o tym, jak się ludziom kilku kroków podejść nie chce. Kolega robi remonty, a jak remonty to czasami demolka. W przypadku demolki kolega zamawia wory na gruz. Taki właśnie wór zamówił przed świętami. Kiedy 23 grudnia przerywał pracę na czas świąt, worek (ok. 1m3), ustawiony przy klatce, wypełniony był plus/minus w połowie gruzem.
Wczoraj, 27 grudnia, kolega wrócił "na robotę" i okazało się, że musi zamówić nowy worek, gdyż sąsiedzi w obawie, że za szybko stracą świąteczne kalorie, postanowili zaoszczędzić sobie spacerów do śmietnika i zapełnili wór na gruz zwykłymi śmieciami.
Wczoraj, 27 grudnia, kolega wrócił "na robotę" i okazało się, że musi zamówić nowy worek, gdyż sąsiedzi w obawie, że za szybko stracą świąteczne kalorie, postanowili zaoszczędzić sobie spacerów do śmietnika i zapełnili wór na gruz zwykłymi śmieciami.
Sąsiedzi
Ocena:
188
(212)
Komentarze