Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#76521

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ta historia zdażyła się w tamtym roku szkolnym.
W poniedziałek rano była u nas wycieczka do ,,Heliosa", więc na przerwie ubieraliśmy się i pakowaliśmy się do wycieczki. Prawie każdy(oprócz mnie) zabrał telefon komórkowy (to niekonieczna informacja).Kiedy przyszła godzina odjazdu autobusu poszło wszystko bez jakichkolwiek problemów.Teraz zaczyna się prawdziwa część tego wydarzenia.Więc nie przedłużajmy.Kiedy wyszliśmy do toalety (postój)
zostawiłem plecak na siedzeniu,a to siedzenie było w 8 rzędzie 4 miejsce czyli ogólnie miejsce z tyłu,i poszedłem do WC.Kiedy wróciłem na moim miejscu siedziała inna osoba.Musiałem coś odpowiedzieć:
- Przepraszam,ale ja tu byłem pierwszy!- Dopiero zauważyłem leżący pod fotelem mój plecak- A poza tym zepchnąłeś mój plecak pod zakurzony fotel.
- Miejsce nie było podpisane i to już nie twoje miejsce! - Uderzyłem osobnika w twarz, on oddał. Przyszła pani :
- A co tu się dzieje?!- Zapytała pani. Osobnik był szybszy (w słowach) :
-On mi mówi że zająłem jego miejsce! A w dodatku upiera się że to jego miejsce chociaż to nieprawda!-Pani trochę zdziwiona ale groźnym tonem odpowiedziała: ,,Jasiu do przodu!I żadnych głupstw bo dostaniesz naganę!" Czy na tym świecie nie ma sprawiedliwości?!!

autobus

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -19 (19)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…