Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#7675

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sytuacja w restauracji znanej sieci fast-foodów.
Tytułem wstępu, w naszej budce linia drive przebiega przez trzy stanowiska: 1 - przed zakrętem na tyłach jest znak stop i budka do składania zamówień, 2 - okienko w którym kasjerka przyjmuje zapłatę za złożone zamówienie, 3 - okienko w którym wydawane jest zamówienie.
Bardzo dużo ludzi, albo nie zauważa budki nr 1, albo chamsko ją omija, łamiąc przepisy ruchu drogowego.
Sytuacja właśnie z gościem który wjechał pod prąd, wślizgnął się przed kobietę składającą zamówienie w budce, podjechał prosto do okienka gdzie się przyjmuje kasę. Na okienku siedziałam ja, przyjęłam spokojnie od pana zamówienie i wydając resztę oznajmiłam (najspokojniej jak mogłam): "proszę bardzo, ale następnym razem proszę jechać za strzałkami i złożyć zamówienie w miejscu do tego przeznaczonym bo się bałagan robi"
Na to dziwny gość: "Ale pani jest nie miła, gdzie mogę złożyć skargę?"
Ja (jeszcze spokojniej): "w pierwszym okienku proszę bardzo, smacznego, zapraszam ponownie :)" i zamknęłam okienko mu przed nosem.
I tu zaczyna się część historii, którą opowiedzieli mi współpracownicy, bo siedziałam jeszcze trochę na okienku.
Zamówienia wydawała dziewczyna która nigdy nie odpuszcza, i zawsze tak potrafi dowalić, że ludziom się wszystkiego odechciewa.
No więc koleś podjeżdża i zaczyna mówić, że koleżanka była nie miła dla niego i żąda rozmowy z kierownikiem zmiany. A że kierownik był akurat zajęty, koleżanka wydaje mu jedzenie i mówi z bezczelnym uśmiechem: "tak słucham?" (podając się za kierownika oczywiście). no i tu koleś opowiada jej sytuacje, bla bla bla, a ona na to: "To Pan jest nie miły bo utrudnia nam pracę mieszając w kolejności zamówień, tu proszę pana zamówienie i na przyszłość proszę pamiętać, że to Pan musi być miły, a nie my, bo to my robimy jedzenie, które będzie pan jadł, smacznego, zapraszam ponownie" I zatrzasnęła mu okienko przed nosem :)
Skarga pewnie pójdzie, ale co tam :) nikomu z nas nie zależy super na tej pracy, to bardziej pracodawcy zależy na nas, więc konsekwencji nie będzie, a przynajmniej można uświadomić gości, że to jak się zachowują ma wpływ na to co jedzą :)

McDonald's

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 89 (181)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…