Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#76909

przez ~sikretagent ·
| Do ulubionych
W listopadzie zeszłego roku było bardzo głośno w moim rejonie o kierowcy busa, który wiózł ludzi do Warszawy mając 2 promile. Zatrzymał go kierowca samochodu, który za nim jechał.

I tu dwie piekielności:
1. Jakim kurde cudem 11 OSÓB nie wyczuło alkoholu od kierowcy? To nie było 0,0125. To były dwa promile. Przecież to wali jak gorzelnia. Czy na prawdę są dla siebie tak piekielne, że nie obchodzi ich nic, byleby tylko dostać się do stolicy?

2. Wczoraj widziałem tego kierowcę. Gdzie? Za kierownicą busa. Tak, tej samej firmy. Człowiek, który był zatrzymywany dwa razy za promile we krwi, zabrano mu prawo jazdy, wytoczono zarzuty. Nie wiem, jak sprawa się potoczyła. Czy na prawdę musi się wydarzyć tragedia, ktoś musi zginąć żeby nie było już więcej takich przypadków?

busiarze

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 203 (235)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…