Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#77020

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Przed chwilą usłyszałam dzwonek do drzwi.
Młody chłopak, opatulony czerwonym szalikiem, zakrywał sobie nim usta.
Mówi, że jest chory, stąd zasłania się szalikiem.

Pomyślałam sobie, że pewnie jakiś nieznajomy sąsiad chce poprosić o leki typu gripex itp.
Pytam zatem;

- Na co jest pan chory?
- Na białaczkę.
- Ale przecież białaczka nie jest zaraźliwa!
- ALE MOJA JEST!!


Gość standardowo zapytał o pieniądze bądź jedzenie, nie dostał.

oszuści w blokach

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 247 (257)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…